Każdą podróż przeżywa się trzy razy – na początku planując,
potem zwiedzając, a na końcu wspominając.'

Wspominamy pielgrzymkę do „Źródła Zgromadzenia” z okazji wystawienia Całunu Turyńskiego
17-24 maja 2015 r.

Pielgrzymowanie rozpoczęliśmy od niedzielnej Mszy Świętej w naszym namiocie i błogosławieństwa dla uczestników wyprawy. Wyruszyliśmy następnego dnia wczesnym rankiem. Pierwszym przystankiem na naszym szlaku było Vierzehnheiligen koło Norymbergi w Niemczech, gdzie znajduje się franciszkańskie sanktuarium 14-tu Świętych. Następnie przez Austrię i Szwajcarię dojechaliśmy do Turynu. Kolejne dni nocowaliśmy w domu macierzystym zgromadzenia Misjonarzy Matki Bożej Pocieszenia, gdzie czuliśmy się jak w odwiedzinach u rodziny i mogliśmy jeść specjały kuchni włoskiej (nawet pizzę :)).
W środę zwiedzaliśmy galerię historyczną i  muzeum misyjne znajdujące się w kompleksie domu macierzystego. Poznaliśmy początki historii Zgromadzenia Misjonarzy MBP, a szczególnie postać Założyciela Błogosławionego Józefa Allamano. Po obiedzie, autokarem pojechaliśmy do klasztoru Świętego Michała Archanioła (Sacra di San Michele) w górach pod Turynem i z przewodnikiem zwiedzaliśmy klasztor. Wieczorem odbyła się uroczysta Msza Święta w kaplicy Ojca Allamano przy Jego grobie.

Czwartek był centralnym dniem naszej pielgrzymki. Wyjechaliśmy wcześnie, aby przejść przez punkty ochrony i długimi korytarzami wraz z innymi pielgrzymami dostać się do Katedry Świętego Jana Chrzciciela. Byliśmy pod wrażeniem organizacji i logistyki, wszystko przebiegało niezwykle sprawnie. Przed samym wejściem do Całunu oglądaliśmy prezentację, która w kilku językach przygotowywała do tego, co zobaczymy. Potem 10 minut w ciszy bezpośrednio przed Relikwią Męki Pańskiej.  Udało nam się jeszcze wejść głównym wejściem i pomodlić przed Całunem z dalszej odległości. Każdy z nas przeżył to po swojemu, wszyscy byliśmy szczęśliwi.

Potem zwiedziliśmy jeszcze sanktuarium „della Consolata”, gdzie Ojciec Allamano był kustoszem przez wiele lat. Pod obrazem Matki Bożej Pocieszenia sprawowana była dla nas, polskich pielgrzymów Msza Święta.
W piątek rano była niespodzianka, mogliśmy pomodlić się przed Całunem po raz drugi. Uczestniczyliśmy o świcie we Mszy Świętej koncelebrowanej po włosku  przez  4 kardynałów i 90 biskupów z całego świata. Potem pojechaliśmy do Castelnuovo Don. Bosco. Jest to wioska w której urodził się Błogosławiony Giuseppe Allamano, a także trzej inni święci z znani naszej kiełpińskiej kaplicy: Święty Józef (Giuseppe) Cafasso (wujek Ojca Allamano), Święty Jan (Giovanni) Bosco - założyciel Salezjanów i Święty Dominik (Domenico) Savio. Odwiedziliśmy domy, w których urodzili się i mieszkali przyszli święci, a także kościół, gdzie przystępowali do sakramentów Chrztu, Pierwszej Komunii, Bierzmowania, a kapłani odprawiali  swoje Msze Prymicyjne.
W sobotę ruszyliśmy do domu, pełni wrażeń i trochę smutni, że ten piękny czas tak szybko się skończył.

Monika Łyszkowska